Nawet mnie nie straszcie. Nie jestem jakimś tam geniuszem, żeby od razu materiał ze studiów przerabiać. Może coś bardziej przystępnego?

Jakbyście widzieli moje kody. "Grzebanie jak kura pazurem" to najtrafniejsze określenie.

Używałem tego kursu raz czy dwa, ale wróciłem do Symfonii. Tam każda rzecz jest wałkowana na potęgę więc luzik -> nie zapomnę niczego.

Zagmatwane trochę. Iostream zdaje się być prostszy chyba.

Ten gościu wymiata  Naprawdę cool zdjęcie. "I will code too"

Też nie znam kobiet informatyczek, ale to może przez to, że w ogóle mam mało znajomości w branży. Wg mnie kobiety nadają się do grafiki, ale programowania już raczej nie.

Co to są drzewa ?

Wujek Jasiek - nie brzmi groźnie, ale skoro tak mówisz 

Obyś miał rację, bo chciałbym zostać programistycznym poliglotom, hehe 

Niby wiem o co chodzi, ale nieco zagmatwany kod 

To chyba będę musiał się przyłożyć. A czego konkretnie się uczyć, bo chyba nie algebry 

Ja czytam Symfonię i póki co jest nawet dla mnie zrozumiała, więc oczywiście plusik dla niej.

Scanfa ani printfa nie znam, więc nie używam. Póki co tylko cin/cout. Więc porównania nie mam. Może kiedyś spróbuje.

Dzięki za rady. Spróbuje się przyłożyć.

Btw. Kim jest "wujek Jasiek"?

Ja nawet jeszcze nie dla hobby. Muszę się nauczyć, żeby było prawdziwe hobby. Jestem taki filatelista bez znaczków ani klasera 

Kolejna osoba w naszej póki co małej "wspólnocie"  Witaj!